Czy Justin Bieber był ofiarą Diddy’ego? Osoby z bliskiego otoczenia artysty zabrały głos

Oświadczenie wydał też rzecznik muzyka


2025.05.16

opublikował:

Czy Justin Bieber był ofiarą Diddy’ego? Osoby z bliskiego otoczenia artysty zabrały głos

foto: mat. pras.

W związku z rosnącą liczbą oskarżeń wobec Seana „Diddy” Combsa, w mediach społecznościowych pojawiły się spekulacje na temat możliwej relacji między nim a młodym Justinem Bieberem. Wątpliwości wzbudziły ich wspólne wystąpienia sprzed lat, jednak według licznych źródeł z otoczenia piosenkarza – nie doszło do żadnych nieodpowiednich zachowań.

Wystąpienia publiczne to tylko performance

W 2011 roku podczas wizyty w programie „Jimmy Kimmel Live!”, Diddy i Bieber żartowali na temat wspólnych aktywności, które miały pozostać „tajemnicą”. W archiwalnym nagraniu z 2009 roku Diddy obiecuje Justinowi możliwość prowadzenia luksusowego auta, gdy ten skończy 16 lat, zapowiadając  mu 48-godzinne „szaleństwo”.

Według źródeł portalu TMZ, wszystkie te wypowiedzi miały charakter czysto performatywny i były elementem budowania wizerunku medialnego. Justin Bieber nigdy nie był wykorzystywany ani seksualnie, ani w żaden inny sposób przez Diddy’ego.

Justin był bliżej synów Diddy’ego niż jego samego

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez osoby z otoczenia piosenkarza, Justin Bieber nie utrzymywał bliskich relacji z Diddym. Miał za to dobry kontakt z jego synami – Quincym i Justinem Combsem. Właśnie dzięki tej znajomości młody artysta bywał w otoczeniu rapera, co nie oznaczało żadnych głębszych powiązań.

Oficjalne stanowisko rzecznika Justina Biebera

Rzecznik Justina Biebera wydał jasne oświadczenie:

„Justin nie jest jedną z ofiar Seana Combsa. Istnieją jednak osoby, które rzeczywiście doznały krzywdy z jego strony. Przenoszenie uwagi z ich historii odciąga uwagę od sprawiedliwości, na którą zasługują.”

Warto zatem podkreślić, że choć nazwisko Justina Biebera pojawia się w kontekście sprawy Diddy’ego, nie ma podstaw do uznania go za jedną z ofiar. Przypuszczenia te nie znajdują potwierdzenia w faktach ani świadectwach osób z jego najbliższego otoczenia.

 

Polecane