– Kumpluję się z chłopakami z Radiohead – zdradził Norton magazynowi „Variety”. – Spotkałem się z Jonnym Greenwoodem, który nota bene zrobił niesamowitą muzykę do „There Will Be Blood” Paula Andersona, w Londynie, gdy wraz z reżyserem Johnem Curranem pisałem scenariusz. Zacząłem z nim o tym rozmawiać. Okazało się, że w tym czasie on i Thom stworzyli mnóstwo dziwnych, ambientowych rzeczy. Pokazali nam je i pozwolili wykorzystać. Wsłuchiwaliśmy się w nie z zachwytem, gdy John przyprowadził kompozytora Johna O`Briena i poprosił go, aby coś z tym zrobił.
Niestety, wygląda na to, iż muzykę Greenwooda i Yorke`a będziemy mogli usłyszeć jedynie w filmie. Póki co nie ma bowiem planów, aby materiał ukazał się w formie ścieżki dźwiękowej.