– To niewielki, ale pozbawiony elegancji czyn. [Pussy Riot] twierdzą, że kraj jest chory. Ich zdaniem pojedynczy ludzie nie są w ogóle brani pod uwagę, a edukacja rosyjska nadal tkwi w mentalności sowieckiej. Twierdzą też, że w państwie nadal panuje okrucieństwo, a więzienie jest właściwie miniaturą Rosji – powiedziała sędzia prowadząca rozprawę.
Pussy Riot zostały skazane za pokojowy protest, który zorganizowały 21 lutego przez katedrą w Moskwie. Wykonując utwór „Holy Shit”, protestowały przeciwko poparciu, jakiego Kościół udzielił nowo wybranemu prezydentowi Władymirowi Putinowi.
Każda z członkiń usłyszała już wyrok – dwa lata łagru.