– Myślę, że to nie jest miejsce dla ciebie, wiesz? – zareagował Sokół, po czym chwycił fana i wyrzucił go ze sceny. – Bardzo tego, kurwa, nie lubię, więc proszę, nie róbcie tego.
Filmik, dokumentujący to wydarzenie, wywołał wiele kontrowersji wśród słuchaczy. Do całej sprawy odniósł się sam Sokół, który w długim poście na Facebooku napisał m.in.: „scena jest moim domem podczas mojego koncertu. Możecie sobie gwizdać, nie przychodzić, nie kupować biletów, nie kupować płyt, nie słuchać, ale jak już przychodzicie na koncert, to dajcie mi wykonać moją pracę najlepiej jak potrafię”.
Rację raperowi przyznał Czesław Mozil z zespołu Czesław Śpiewa. Artysta przywołał na swoim Facebooku wypowiedź Sokoła i skomentował ją (pisownia oryginalna:
„Wiele słów tutaj jest mocnych ale…
Nikt nie wie do końca co jest szeptane ale wspieram autora (Sokół) tego wpisu bo czasami…. „Scena Jest Święta” … deal with it or fuck off !
I scena zaprasza spontanicznie mnóstwo cudownych ludzi. Scena nas potrafi łączyć , ale szanuj, szanuj póki jest ci dane. Twój wujek Czesław grał wiele razy dla Polonii i tutaj tkwi cały problem całej sprawy.
My Polacy za granicą jesteśmy najcudowniejszą publicznością dla polskich artystów tak jak Polacy są cudowni wobec swoich rodaków, w Polsce :(„.