fot. kadr z wideo
W sieci pojawił się nowy klip Enso i Nerwusa. „WOW” to już trzeci singiel w karierze Enso. W ubiegłym roku twórca zadebiutował kawałkiem „Lambada”, później był jeszcze „Gentleman”. W tym drugim przedstawiał siebie jako „młodego gentlemana”, który „wbija na kluby w dresach”. Dziś nawija o sobie już nieco inaczej.
„Młody boss, młody cham. Czasem gentleman, gdy ochotę mam; Ostatnio widzę, że jakaś pani mówi, że ja cham; Moja mama wychowała mnie na małe grzeczne cudo, ale co ja mam zrobić, kiedy pani córka prosi, abym mówił do niej s*ko” – słyszymy w jego nowym kawałku.
W nowym kawałku Enso pojawiają się wątki narkotykowe („w nosie ma szron, mimo że nie jest zimno”), a także fantazji seksualnych „chcą być skuci, ale nie w kajdankach, chyba że w łóżku”). Mama, która wychowała go na „małe grzeczne cudo” na pewno jest dumna.