– Nawet jeśli moja ostatnia płyta nie sprzedała się tak dobrze jak poprzednie, nadal byłam w stanie zarabiać pieniądze i grać koncerty – powiedziała Ciara „AP”. – Nie każdy dzień jest idealny. Artyści, których kochałam i szanowałam, a którzy mieli długie kariery, nie zawsze byli na szczycie, nie każdy ich utwór czy teledysk był właściwym wyborem.
– Sprzedaż płyt to mały element tego, co nazywamy budowaniem trwałej marki. Możesz sprzedawać dużo albumów, ale czy potrafisz wyruszyć w trasę? Czy potrafisz coś z tym zrobić? To naprawdę mało znacząca kwestia – dodała Ciara. – Jeśli jesteś w stanie odpuścić sobie swoją karierę i zająć się tylko koncertowaniem, nie zginiesz. Madonna robi tak od lat. Wyda jeden singiel, wyruszy w trasę i zarobi dwieście milionów.