fot. Laura Gilli / mat. pras.
Nieco ponad dwa lata temu Celine Dion wycofała się z życia publicznego, informując, że zmaga się z tzw. zespołem sztywnego człowieka, Artystka cierpi na tę chorobę od 17 lat, ale na pewnym etapie jej rozwój uniemożliwił jej normalne funkcjonowanie. Pod koniec 2022 r. gwiazda wszystkie koncerty i długo nie było wiadomo, czy w ogóle wróci na scenę.
SPRAWDŹ TAKŻE: Oto dziesięć najbardziej dochodowych tras koncertowych 2024 roku
Latem oglądaliśmy triumfalny powrót Dion, która wystąpiła na otwarciu igrzysk w Paryżu. Czy wkrótce doczekamy się więcej? Wygląda na to, że tak.
Celine pożegnała miniony rok krótką wiadomością do fanów. Gwiazda przyznała, że ich „miłość i energia inspirowały ją do tego, by każdego dnia, dając siłę w walce z problemami zdrowotnymi. Dion przekonuje, że jest optymistycznie nastawiona na przyszłość, zapowiadając nieśmiało trwały powrót.
– Nadchodzący rok niesie nieskończone możliwości – napisała artystka, dając słuchaczom nadzieję na to, że zobaczą ją na żywo w tym roku.
Czy rzeczywiście tak będzie? Trzymamy za to kciuki.