W dokumencie złożonym do sądu można też wyczytać o spisku, którego celem było wyłudzenie pieniędzy od organizatorów, a same imprezy od początku miały się nie odbyć. Choć przedstawiciele Cierra nie włączają w tę sprawę Greena, ich zdaniem wokalista i tak jest winien temu, że nie stawił się na żadnym z koncertów.