Słynny producent, współtwórca hitów Mariah Carey, TLC, Jay-Z, Da Brat czy Bow Wow’a przyznał w jednym z wywiadów, że jak słucha tego co dzieje się żeńskim rapie, to ma wrażenie, że rapują już tylko striptizerki.
„Kiedyś Da Brat musiała się naprawdę mocno napracować, żeby wypłynąć. Teraz, te wszystkie dziewczyny rapują tak samo – Cardi B, Nicki Minaj, Megan Tree Stallion. Jak ich słucham to mam wrażenie, że nie chcą nas przekonać o tym, która z nich jest najlepsza. Wydaje mi się za to, że to wszystko to rapujące striptizerki” – przyznał Dupri.
Na odpowiedź Cardi B na te słowa nie musieliśmy długo czekać. Rapera na swoim Instargramie szybko wyjaśniła Jermaine’owi na czym polega obecnie problem z kobiecym rapem:
„Po pierwsze rapuje o swojej cipce, bo jest ona moją najlepszą przyjaciółką. Poza tym, jak przestaję to robić i nagrywam „Be Careful” nagle wszyscy zaczynają się pytać: – Co to kur*a jest? Liczyliśmy na coś zupełnie innego. I wtedy dochodzę do wniosku, że ludzie chcą jednak słuchac numerów o mojej cipce…”.
Na tym jednak nie skończyła swojego wywodu. Zachęciła swoich followersów do tego, żeby sprawdzili dziewczyny, które nie rapują o seksie.
„Sprawdźcie Rapsody, Tierra Whack, Kamaiyah i Oranicuhh. Mam wrażenie, że wszyscy powinnismy dać im szansę. Powinniśmy zacząć czytać o nich w magazynach muzycznych, słuchać ich w radiu i na imprezach” – zaapelowała Bardi.