Kraków i Warszawa – te dwa położone nad Wisłą miasta będą areną listopadowych koncertów Cannibal Corpse. Muzyków w obu miastach wesprą grupy Revocation (USA) oraz Aeon (Szwecja).
Cannibal Corpse
Revocation
Aeon
16.11 – Kraków, Fabryka
17.11 – Warszawa – Progresja
Bilety: 80 zł (przedsprzedaż), 90 zł (w dniu koncertu).
{Diil}
Cannibal Corpse:
Gdyby ktoś porwał się na nakręcenie horroru na podstawie ich tekstów, szanse na to, że film wszedłby do oficjalnego obiegu, byłyby bliskie zeru. Ci panowie są żywym dowodem na to, że wyobraźnia ludzka nie zna granic w wymyślaniu okropieństw. Ale także na to, że z death metalu da się całkiem nieźle żyć. Żaden to dla nich problem napisać ziejący agresją i brutalnością deathmetalowy wyziew o rozwalaniu łba młotkiem, czaszce wypełnionej obrzydliwymi larwami, z nekropedofilii albo pośmiertnym wytrysku, tudzież o „dojściu” podczas wymyślnych tortur. Cannibal Corpse – wielka instytucja, deathmetalowa legenda, zarażająca swymi chorymi historiami kolejne pokolenia maniaków metalowej ekstremy. Robią to ponad 25 lat (początki z obecnego składu pamiętają tylko Alex Webster i Paul Mazurkiewicz) i jako pierwszy zespół w tym gatunku sprzedali ponad milion płyt. Kanibale na żywo to szaleństwo i zniszczenie. George „Corpsegrinder” Fisher, choć lata mijają, kręci „śmigła” w niesamowitym tempie, jego szyja zbliża się szerokością do szerokości ud Pudziana, zaś jego koledzy tworzą bezlitośnie brutalny dźwiękowy podkład. Cannibal Corpse byli w Polsce wiele razy. Nigdy nie zawiedli i z pewnością nie zrobią tego teraz. Poza sceną są miłymi, spokojnymi i sympatycznymi gośćmi, którzy na bank nie odmówią przybicia piątki, autografu czy fotki.
{sklep-cgm}