„Pod względem komercyjnym, nie ma wystarczającej ilości muzyki dance, by utrzymać jakiś wartościowy, wysoki poziom”, przyznał Harris w wywiadzie dla „Daily Record”. „Każdego dnia w podziemiu wychodzi mnóstwo niesamowitych nagrań, które nigdy nie trafią na fale radiowe. To dobrze, ale w ostatnich pięciu czy sześciu latach w mainstreamie źle się dzieje.”
Słowa krytyki posypały się także w kierunku wielkich gwiazd dance, które zrezygnowały z tworzenia muzyki z powodu zwykłego lenistwa. „Chciałbym, aby ci więksi artyści nie byli tak leniwi”, dodał Calvin. „Jest tak wielu uzdolnionych ludzi, którzy potrafią zrobić naprawdę wspaniałe numery. Powinni podtrzymywać scenę, którą stworzyli. Zbyt wielu producentów stworzyło kilka wielkich kawałków, a następnie skierowało się radykalnie w stronę DJ`ingu. Nie chodzi o to, że ich obowiązkiem powinno być tworzenie piosenek. Ale powinni je wypuszczać, by utrzymywać underground przy życiu. Komercyjna muzyka dance jest furtką dla ludzi chcących usłyszeć kawałki, których nie znaleźliby w komercyjnym radiu.”
