fot. mat. pras.
Milo Yiannopoulos, do niedawna bliski współpracownik Kanyego Westa, odpowiadający za koordynowanie prac ludzi zatrudnianych przez Ye, atakuje dentystę rapera, sugerując, że to właśnie on odpowiada za wszystko, co dzieje się wokół artysty. Yiannopoulos twierdzi, że lekarz Thomas P. Connelly, dostarczał Ye podtlenek azotu do użytku rekreacyjnego. Gaz rozweselający jest stosowany przy leczeniu dentystycznym jako środek znieczulający.
Były współpracownik rapera przekonuje, że dentysta dostawał 50 tys. miesięcznie w zamian za dostarczenie gazu rozweselającego, który Kanye przyjmował bez kontroli i od którego finalnie miał się uzależnić. Milo przekonuje, że jego szef polubił wprawiający w euforyczny nastrój specyfik do tego stopnia, że wszędzie pojawiał się z masce z inhalatorem i aplikował sobie gaz nawet podczas spotkań zawodowych. Miało to doprowadzić do tego, że jego polecenia jako szefa stały się niezrozumiałe i często sprzeczne, ponadto nastrój Ye stał się nieprzewidywalny.
Connelly stanowczo odpiera zarzuty, sugerując, że Yiannopoulos robi wszystko, by zwrócić na siebie uwagę i próbuje celowo zaszkodzić jego reputacji. Dentysta zapewnia, że przestrzega standardów etycznych i dba o najwyższy poziom ochrony. Tymczasem Milo zwrócił się do naczelnego organu stomatologicznego Kalifornii z nadzieją, że ten odbierze Thomasowi Conelly’emu licencję i tym samym uniemożliwi mu pracę.