fot. Krzysztof TlenFoto / TlenFotoStudio.pl
W przyszłym tygodniu Karol Nawrocki zostanie zaprzysiężony na prezydenta. Polityk nie jest ulubieńcem donGURALesko, który w wywiadzie dla serwisu Freshmag.pl bezpardonowo uderzył w następcę Andrzeja Dudy.
– Trzaskowski mówi po francusku i książki czyta. A to się nie podoba ludziom w tej chwili. Żyjemy w czasach anty elitarnych i ludziom się wydaje, że Nawrocki jest człowiekiem z ludu, nieumoczonym. Mnie się kojarzy to z ostatnią sceną mojego ulubionego serialu „Kariera Nikodema Dyzmy” z Romanem Wilhelmim w roli głównej – gdy tylko hrabia Wariat widzi, co się stało, i kiedy Nikodem Dyzma dostaje propozycję objęcia teki premiera państwa. No to się mniej więcej wydarzyło.
Jak włączysz sobie nowego prezydenta w telewizorze i wyciszysz dźwięk, no to obrazek pasuje bardziej gdzieś do Tadżykistanu, Uzbekistanu. Przesuwa nas to na wschód. Coś to o nas mówi. Tacy jesteśmy. To, co wybieramy, też jest częścią nas. Wyrodziliśmy Nawrockiego i mamy. Natomiast good news są takie, że jest już tak chujowy, że teraz może być tylko lepszy. (śmiech) Startuje z dosyć niskiego pułapu, więc może się rozwinie, trochę ucywilizuje. Znałem gorsze przypadki. To jest tylko prezydent. Ale ludzie kultury będą mieli używanie, bo to dla nich to jest zawsze żyzna gleba, jak jest zła władza. Tak że dla kultury to może i dobrze – powiedział Natalii Bednarz DGE.
Hukos uderza w donGURALesko
Cytowaliśmy wypowiedź artysty na CGM.pl, zrobił to także Glamrap. Na instagramowym profilu serwisu pod postem dotyczącym słów donGURALesko pojawił się komentarz Hukosa, który uderza w poznańskiego weterana, zarzucając mu faworyzowanie Rafała Trzaskowskiego.
– Jest taka grupa społeczna, uważająca się za jakąś lepszą, a tak naprawdę to matoły z kompleksami – skomentował Hukos. – Straszne to jest, że ktoś uważa czytanie książek po francusku za podstawową zaletę prezydenta. Jednocześnie nie zauważa wielu antypolskich, głupich wypowiedzi Trzaskowskiego. Właśnie dlatego tak czytająca po francusku elita i ludzie sztuki pierdzący różami i liliami przegrywają wybory, bo są odklejenie od zwykłych ludzi i żyją w swojej pięknej bańce – ocenił.