fot. YouTube
W ciągu kilkunastu ostatnich miesięcy SBM Label poważnie się przegrupował. Z wytwórnią rozstali się artyści, którzy stanowili o jej sile – choćby Mata, Bedoes i White, jak również tacy, którzy chcieli w jej barwach podbić świat, ale z różnych przyczyn się nie udało. Najgłośniejszym reprezentantem tej drugiej grupy był Nypel, który po tym jak SBM Label rozwiązał z nim kontrakt, zaczął atakować byłego wydawcę w kawałkach i mediach społecznościowych.
– Ze względu na twój młody wiek nie chcemy wyciągać konsekwencji prawnych. Jest nam po ludzku przykro. Zainwestowaliśmy w twój rozwój nie tylko dużo pieniędzy, ale też czasu, energii i serca, działając w dobrej wierze i chcąc dać ci szansę. SBM nie uzyskał przy tym ani złotówki zysku. Mamy nadzieję, że gdy emocje opadną, docenisz wsparcie, które od nas dostałeś i zdobędziesz się na odwagę, żeby przeprosić osoby, które publicznie obraziłeś i pomówiłeś. Mimo wszystko życzymy ci powodzenia na nowej drodze – zwracali się do Nypla za pośrednictwem mediów społecznościowych wydawcy.
SPRAWDŹ TAKŻE: Justin Bieber przeszedł przez piekło u Diddy’ego
Po czasie Nypel zreflektował się i postanowił przeprosić byłych kolegów. Nypel, który wydaje teraz swoją muzykę za pośrednictwem będącego częścią MyMusic Mugo udostępnił numer o wymownym tytule „Judasz (Przepraszam SBM)”. „Przepraszam Solar, przepraszam Białas, trochę mi od****ło” – przyznaje w nim raper. Czy od teraz między nimi spoko? Na pewno jest to krok w dobrą stronę.