Fakt, że MGK zdecydował się na nowy tatuaż nie jest zaskoczeniem, ma ich wiele, a jak twierdzi każdy, kto je ma, zrobienie kolejnego jest tylko kwestią czasu. Trzeba jednak przyznać, że muzyk zdecydował się na dość nietypową dziarę. Postanowił wytatuować sobie czerwoną linię biegnącą pionowo przez całą długość szyi. Machine Gun Kelly nie byłby sobą, gdyby nie pochwalił się tym co zrobił na swoim Instagramie.
– Bye Bye Neck – napisał i opublikował zdjęcia i film z powstawania tatuażu.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Machine Gun Kelly znów rapuje i w nowym singlu łączy siły z gwiazdą YouTube’a – zobaczcie wideo do premierowego numeru „Daywalker”.
Po tym jak poppunkowy album „Tickets To My Downfall” okazał się największym komercyjnym sukcesem w karierze Machine Gun Kelly’ego, część fanów obawiała się, że raper na dobre porzuci rapowanie. Jeśli byliście w tej grupie – nie musicie się martwić, w nowym singlu „Daywalker” usłyszycie wściekle nawijającego rapera. „Daywalker” to owoc współpracy artysty z gwiazdą YouTube’a Corpse’em. Twórca nie pojawia się w teledysku, za to jego miejsce zajęła inna gwiazda platformy Google – Valkyrae.
Mówiąc niedawno o swoich planach na przyszłość MGK wyznał, że chce nieustannie odkrywać nowe lądy i łamać konwencje, wkurzając w ten sposób ludzi. Jako przykład artysty, który stale polaryzuje publiczność Colson podaje Kanyego Westa.
– Wszyscy mamy takie chwile, kiedy siedzimy przy stole i rozmawiamy o nim. „Nie podobało mi się to” albo „kochałem to”, albo „dlaczego on to robi”? Ale powiem ci coś – wciąż o nim mówimy i wiemy, że to dlatego, że jest wielki – wyjaśnia Machine Gun Kelly.
„Daywalker” to pierwszy singiel MGK w 2021. Póki co brak informacji na temat tego, czy artysta zapowiada nim swój kolejny projekt, czy też może jest to jedynie luźny kawałek.
