fot. kadr z wideo
Tuż przed świętami Budda i Grażynka opuścili areszt, w którym mieli pozostać do 11 stycznia. Influencer i jego partnerka za możliwość spędzenia świąt w domu zapłacili łącznie 3 mln zł. Fani Kamila L. nadal czekają na jakieś oświadczenie lub dłuższą wypowiedź na temat jego obecnej sytuacji. Póki co twórca pozostawił po sobie ślad na YouTubie, w sekcji komentarzy pod singlem „Pardon”, który nagrał z Louisem Villainem.
„Pardon, byku nie ma to tamto, patrz mi na oczy nie saldo” – słyszymy w refrenie kawałka Louisa. właśnie do tego wersu odniósł się Budda, pisząc: – Mieli patrzeć na oczy a nie saldo 😑 ehh.
Budda nieco więcej postanowił powiedzieć w ostatni dzień 2024 roku.
„Jakoś od dziecka się mnie ten przypał trzymał. Człowiek urósł, przypał też. Życzę Wam, aby nowy rok był pełen niesamowitych historii i zwrotów akcji” – napisał w swoim poście YouTuber.
Teraz YouTuber postanowił zmienić swój opis na Instagramie. Przypomnijmy, że obserwuje go tam 2,4 mln osób. Ostatnio w opisie jego IG pojawiło się zdanie:
„Psy szczekają, kiedy Pana nie ma na posesji”.