Budda powraca z nowym utworem „Noc Komety”, w którym składa hołd legendarnemu zespołowi Budka Suflera. Inspiracją dla numeru jest klasyczny utwór Budki Suflera z 1983 roku, śpiewany przez Felicjana Andrzejczaka. Budda podkreśla, że wokale Andrzejczaka są „ponadczasowe”.
Ambitny teledysk – technologia jak w filmach sci-fi
Klip do „Noc Komety” nie przypomina typowego teledysku rapowego. Budda wykorzystał nowoczesne technologie, takie jak:
-
Unreal Engine
-
motion capture znane z produkcji takich jak „Avatar”
-
liczne efekty specjalne, w tym generowane przez sztuczną inteligencję
Artysta zaznacza, że projekt ma charakter autorski i nie był motywowany komercyjnie: „Czy wypuszczenie tego klipu jest jakkolwiek opłacalne? Absolutnie nie. Ale jest dość ambitne i nieoklepane.”
Motyw i przekaz piosenki
W tekście utworu Budda osadza temat konfliktu nuklearnego – to wizja świata, w którym mocarstwa naciskają symboliczny guzik, a rzeczywistość staje się niebezpiecznie napięta. Jednocześnie „Noc Komety” funkcjonuje jako hołd dla rockowej przeszłości i twórczości Budki Suflera.