Tak o swoim albumie mówią Bubliczki: „Trubalkan, to wypadkowa inspiracji bałkańską szczerością, cygańskim spontanem i klezmerskim sznytem. Owocem dwuletniej pracy jest dziesięć utworów, które z intensywnością serbskiej śliwowicy spowodują niekontrolowany ruch Twoich kończyn, tułowia oraz głowy. Na krążku znajdziesz echa rumuńskich ulic, moc tureckiej kawy, hałas cygańskich trąb, dzięki którym poczujesz nieskrępowaną radość, a zarazem potem wyciszającą melancholię. Słowa zaś to mieszanka autorskich i klasycznych ludowych opowieści, ubranych w niepowtarzalną, kaszubską formę”.