Gdy rok temu Universal Music kupił prawa do katalogu Boba Dylana, wydawało się, że 300 milionów dolarów jest sumą, którą ciężko będzie przebić. Jak się okazało, niezbyt długo musieliśmy czekać na największy tego typu deal w historii muzyki. Bruce Springsteen sprzedał właśnie prawa do ponad 300 piosenek i 20 albumów studyjnych firmie Sony Music. Według doniesień amerykańskich mediów, kontrakt artysty, że swoim wieloletnim wydawcą opiewa na pół miliarda dolarów!!! Przypomnijmy, że Bruce uzyskał prawo własności do swojej muzyki pod koniec lat 80. i na początku 90-tych, kiedy to Sony Music chciało przekonać go do wznowienia kontraktu. Jak się okazuje był to dla Springsteena deal życia. Na mocy zawartej właśnie uowy Sony nabyło prawa do takich klasyków jak Born To Run, The River i Born In The USA.
Muzyka Springsteena, dwudziestokrotnego zdobywcy nagrody Grammy, wygenerowała w zeszłym roku około 15 milionów dolarów przychodu. Transakcja na linii Sony – Springsteen była następstwem podobnych, zawartych przez majorsy z Bobem Dylanem, Blondie i Davidem Bowiem.
Warner Music kupił prawa do muzyki Bowiego we wrześniu, a Dylan sprzedał swój katalog zawierający ponad 600 piosenek w grudniu ubiegłego roku firmie Universal Music Group za 300 milionów dolarów.
Umowy tego typu dają artystom natychmiastowe zabezpieczenie finansowe. Posiadacze praw natomiast mają nadzieję na zysk, budując nowe źródła przychodów z muzyki poprzez licencje, merch i tantiemy wykonawcze.
Na majowym spotkaniu poświęconym relacjom z inwestorami dyrektor generalny Sony Music, Rob Stringer, powiedział, że firma wydała 1,4 miliarda dolarów na przejęcia katalogów artystów w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Obejmowało to m.in. wielomilionową umowę na uzyskanie praw do back katalogu katalogu Paula Simona.
Jeżeli Sony i Springsteen potwierdzą sumę transakcji, będzie ona rekordową umową tego typu, zawartą do tej pory.
