fot. mat. pras.
Bruce Springsteen i jego E Street Band ruszyli w pierwszą trasę koncertową od 2016 roku. The Boss jest w znakomitej formie i dopisuje mu humor. Widać to na poniższym nagraniu, które tak naprawdę nie jest wcale takie zabawne, jak mogłaby sugerować reakcja artysty. W pewnym momencie jednego z niedawnych koncertów Bruce wykonuje stały element show i rzuca gitarę swojemu asystentowi Kevinowi Buellowi. Niestety, tym razem rutynowy element występu nie poszedł zgodnie z planem, bowiem mężczyzna dostał instrumentem w głowę. Springsteen podszedł do niego, sprawdzić, czy wszystko w porządku, ale nawet na moment nie wyglądał na zmartwionego sytuacją.
