Britney z ostrym wpisem na Instagrmie. Czy skierowała go do swojej siostry?

"Jak publicznie możesz teraz twierdzić, że ci zależy" - pisze piosenkarka


2021.07.17

opublikował:

Britney z ostrym wpisem na Instagrmie. Czy skierowała go do swojej siostry?

To już niemal 13 lat odkąd Britney Spears straciła prawo do samodzielnego decydowania o swoim losie. Wokalistka pozostaje pod kuratelą ojca, który wpływa zarówno na jej sprawy zawodowe jak i życie prywatne. Fani gwiazdy od dawna apelują o to, by uwolnić ją spod „opieki” Jamesa Spearsa, co częściowo udało się na początku tego roku, kiedy to sąd zadecydował o ustanowieniu współkuratora – biuro Bessemer Trust. Dzięki decyzji sądu ojciec wokalistki nie może już samodzielnie podejmować decyzji związanych z jej majątkiem.

Britney nie ustaje w walce o wolność i dąży do całkowitego odsunięcia ojca. Wokalistka zeznawała wczoraj przed sądem, dzieląc się smutnymi refleksjami na temat tego, jak wygląda jej życie.

Czuję, że wszyscy połączyli siły w walce ze mną, czuję się zastraszana, ignorowana i samotna. Męczy mnie samotność – mówiła w trakcie trwających 20 minut telefonicznych zeznań Britney. – Przez te 13 lat cały czas jestem dobra, miła i dyspozycyjna. Nie piję nawet alkoholu, a powinnam to robić, biorąc pod uwagę, do jakiego stanu doprowadzili moje serce. Nie mogę pozwolić, by mój ignorancki ojciec dłużej mi to robił. On uwielbia kontrolę, jaką mu dano, żeby mógł mnie krzywdzić. Pracowałam siedem dni w tygodniu, to było jak kupczenie seksem. Nie miałam karty kredytowej, gotówki ani paszportu – przyznała artystka, dodając, że chce odzyskać pieniądze, nad którymi pieczę trzyma ojciec i raz na zawsze zakończyć jego kuratelę nad nią.

Wiosną gwiazda cieszyła się z pierwszego sukcesu – sąd zgodził się wówczas na to, by poza Jamiem Spearsem kontrolę nad jej pieniędzmi sprawowała firma Bessemer Trust. Radość nie trwała jednak długo. Po niedawnych zeznaniach Britney sąd nie uchylił kurateli ojca, w efekcie czego Bessemer Trust zrezygnowało ze współpracy z wokalistką. Obóz Britney opuścili wówczas manager gwiazdy Larry Rudolph i reprezentujący ją przed sądem prawnik Samuel Ingham III.

Warto w tym miejscu dodać, że adwokat Britney był obrońcą przydzielonym jej z urzędu. W obliczu jego rezygnacji Britney zwróciła się do sądu z prośbą o to, by kolejnego prawnika nie wybierał jej wymiar sprawiedliwości, ale by mogła zrobić to sama. Po pozytywnym rozpatrzeniu tej prośby nowym prawnikiem wokalistki został znany hollywoodzki adwokat – Matthew Rossengart, który reprezentował wcześniej m.in. Seana Penna i Stevena Spielberga.

Po ujawnieniu przez Britney prawdy na temat jej kurateli przez ojca przed sądem, głos zabrała młodsza siostra gwiazdy Jamie Lynn Spears.

– Po tym jak Britney powiedziała to publicznie czuję, że mogę zrobić to samo. Od urodzenia kocham i wspieram swoją siostrę. Pomijając całe to gówno, które się wydarzyło, to nadal moja siostra i nie obchodzi mnie to ja jakie ma plany co do swojego życia. Jeśli postanowi mieć miliony dzieci i mieszkać w lesie deszczowym, to mnie nic do tego. Już dawno dokonała świadomego wyboru, żeby być częścią jej życia tylko jako siostra i ciotka jej dzieci. Wiem, że nigdy nie wypowiadałam się na jej temat publicznie, ale uwierzcie mi, że wspierałam ją na długo przed tym jak powstał ruch #FreeBritney – powiedziała Jamie.

Mimo, że od momentu kiedy Jamie wypowiedziała te słowa minęło blisko trzy tygodnie, fani Britney twierdzą, że wczorajszy post artystki kierowany jest właśnie do jej starszej siostry.

– Nie ma nic gorszego niż to, kiedy najbliżsi ci ludzie, którzy nigdy nie pojawiali się obok ciebie, zaczynają komentować sytuację związana z tobą publicznie. Jakakolwiek ta sytuacja by nie była, to nie ma nic gorszego niż jak zaczynają mówić o tobie i proszą o wsparcie. Jak ludzie, których kochasz najbardziej, śmią wypowiadać się na twój temat jak nigdy nie zrobili nic, żeby podać ci pomocną dłoń. Jak śmiesz mówić to publicznie? – pyta Britney.

– Jeśli to teraz czytasz i wiesz, że piszę o tobie i faktycznie masz czelność powiedzieć cokolwiek o mojej sytuacji tylko po to, aby zachować twarz… Jeśli zamierzasz powiedzieć jeszcze cokolwiek na mój temat, to proszę nie rób tego. Gdy osoba, która jest tak daleko od przyzwoitości stara się zabłysnąć szlachetnym podejście, to to nawet nie jest zabawne
🖕🏼🖕🏼🖕🏼 – skończyła swój post Spears.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Britney Spears (@britneyspears)

Polecane