Okazuje się, że do serii kłopotów Britney Spears dochodzą kolejne, tym razem z policją. W sieci pojawiły się nagrania z dwóch niedawnych zatrzymań gwiazdy. Na pierwszym – zarejestrowanym we wrześniu – wokalistka została zatrzymana za przekroczenie prędkości. Funkcjonariusz powiedział do niej wówczas, że to nie pierwszy raz, kiedy widzą się w podobnych okolicznościach, co oznacza, że gwiazda generalnie nie przejmuje się ograniczeniami. W tym przypadku na korzyść wokalistki z pewnością nie działało to, że nie miała przy sobie dokumentów. Artystka tłumaczyła się, że dopiero wróciła z wakacji i nie zdążyła jeszcze odebrać prawa jazdy od ochrony. Uwagę zwraca jednak fakt, iż wokalistka zapytana o adres niespecjalnie potrafi go wskazać.
Drugie wideo jest nowsze i dotyczy incydentu z października. Wokalistka znów jechała znacznie szybciej, niż pozwalają na to przepisy, a kiedy funkcjonariusz zapytał, dlaczego tak się spieszy, wytłumaczyła to potrzebą fizjologiczną.
– Strasznie przepraszam. Muszę natychmiast skorzystać z łazienki. To zaraz wyjdzie – uprzedza policjanta wokalistka.
@hiemilynoelle Oh Britt. She doesnt even know what youre supposed to show to the officer during a traffic stop. Her assistant had to give the officer Britney’s address because she didnt know it. 🙄 #fyp #britneyspears #britneyspearstrafficstop #britneyspearsspeeding ♬ original sound – True Crime w/ Em
@tmz #EXCLUSIVE : Bodycam footage shows #BritneySpears ♬ original sound – TMZ