Fani Britney Spears zaniepokoili się o swoją idolkę po tym, jak ta skasowała konto na Instagramie. Wielu z nich zadzwoniło do biura szeryfa w Ventrua Country z prośbą o interwencję w domu Britney i sprawdzenie czy nic jej nie grozi. Policjanci potraktowali wezwania od fanów na tyle poważnie, że pojechali do posiadłości pop gwiazdy, żeby sprawdzić, czy idolka milionów nie jest w niebezpieczeństwie. Z relacji przedstawicieli policji wynika, że po sprawdzeniu licznych zgłoszeń stwierdzili, że Britney Spears jest bezpieczna, choć nie ujawnili czy mieli z nią bezpośredni kontakt.
– We wtorek około 23.00 zaczęliśmy otrzymywać telefony w sprawie usunięcia konta na Instagramie przez Britney Spears. Ponieważ poszło za tym wiele zgłoszeń osób martwiących się o bezpieczeństwo piosenki, władze udały się do jej domu, żeby sprawdzić czy nic jej nie grozi. Na miejscu stwierdzono, ze nie ma żadnego niebezpieczeństwa – przyznał rzecznik biura szeryfa Ventrua Co.
