fot. mat. pras.
W nadchodzącym tygodniu na rynku, także w Polsce, pojawi się autobiografia Britney Spears zatytułowana „Kobieta, którą jestem”. Wydawca książki promuje ją, przekazując amerykańskim mediom fragmenty do publikacji. Dzięki temu zabiegowi na łamach People pojawił się tekst, w którym artystka wyjaśnia, dlaczego w 2007 r. zdecydowała się ogolić głowę na łyso. Britney była wówczas w kiepskim momencie życia, sporo czasu spędzała w klinikach odwykowych, mierzyła się także z ogromną presją ze strony swojego otoczenia.
Spears przyznała, że po jednym z odwyków po prostu coś w niej pękło i postanowiła zamanifestować brak zgody na swoją sytuację właśnie poprzez drastyczną zmianę wyglądu.
– Dorastając, byłam pod nieustanną obserwacją. Patrzono na mnie z góry i z dołu, ludzie mówili mi, co myślą o moim ciele, odkąd byłam nastolatką. Golenie głowy i odgrywanie się były moimi sposobami walki z tym wszystkim – wyjaśniła.
Niestety, ogolenie głowy i seria buntowniczych zachowań artystki nie przyniosły pożądanego skutku. Zamiast tego jej ojciec uzyskał od sądu zgodę na objęcie córki kuratelą, powołując się na problemy emocjonalne Britney. Dalszy ciąg historii znają już chyba wszyscy.
