Wokalistka przyznała, że powtarzanie tych samych ruchów tanecznych i wykonywanie tych samych piosenek od jakiegoś czasu jest dla niej męczące. Postanowiła więc tchnąć w swoją obecną trasę koncertową (niedawno rozpoczęła jej europejską część, 24 lipca przystanek „Warszawa”) powiew świeżego powietrza za sprawą nagrania „Mannequin”. „Jestem bardzo, bardzo podekscytowana, powinno brzmieć to interesująco”, uważa piosenkarka. „Musieliśmy dokonać aktualizacji, bo w przeciwnym wypadku trasa sczerstwiałaby.”
Britney zadebiutuje z „Mannequin” podczas imprezy w Paryżu, ale gwiazda nie ukrywa, że najbardziej interesuje ją powrót do USA i reakcja tamtejszej publiczności. „Zmieniliśmy parę numerów w show. Mamy zamiar świetnie się bawić z tancerzami, powinno być super”, kończy Britney.