Możemy, sprawić by Freddie i John znów byli z nami, choć oczywiście technicznie rzecz biorąc, żadnego z nich nie ma z nami na scenie. Są z nami duchem i publiczność może ich zobaczyć jako część naszego występu – twierdzi gitarzysta. No i jest też ten gość Adam Lambert, który pojawił się nagle znikąd. Muszę powiedzieć, że w ogóle nie szukaliśmy nowego wokalisty. Szczerze mówiąc myślałem, że już raczej wystarczająco długo się tym zajmowaliśmy. I wiesz, ja mam swoje życie, mam tyle pasji, za którymi mogę podążać. Nagle jednak zjawia się facet, który doskonale czuje klimat, nie próbując przy tym być Freddiem. Ma bardzo podobne podejście do tematu – jest showmanem, jest zabawny w naturalny sposób… Ma niesamowitą skalę głosu i wspaniałą ekspresję, jako wokalista.
Queen Adam Lambert już 21 lutego w Polsce. Informacje dotyczące biletów znajdziecie tutaj .