foto: P. Tarasewicz
Sprzedaż fizycznych nośników spada od lat. Choć winyle cieszą się coraz większą popularnością, to w skali całego rynku zainteresowanie nimi jest jednak marginalne, dlatego kondycja fizycznych nośników opiera się przede wszystkim na płytach CD. Koronawirus zahamował już ich stacjonarną sprzedaż, teraz branża musi się liczyć także ze spadkiem zysków z tytułu handlu wysyłkowego. Amazon, największy detalista na świecie, właśnie zapowiedział, że w związku z zagrożeniem wstrzymuje dostawy płyt CD, winyli oraz merchu muzycznego do swoich magazynów. Decyzja ma obowiązywać co najmniej do 5 kwietnia.
Dlaczego Amazon decyduje się na taki krok? Firma tłumaczy to koniecznością zrobienia w magazynach miejsca na artykuły pierwszej potrzeby.
– Obserwujemy wzmożone zakupy w sieci, przez co podstawowe produkty spożywcze i artykuły medyczne nie są już dostępne w naszych magazynach. Mając to na uwadze, tymczasowo nadajemy im, a także innym produktom pierwszej potrzeby wyższy priorytet – tłumaczy Amazon.
Wstrzymanie dostaw oczywiście nie zastopuje całkowicie sprzedaży płyt w Amazonie. Zamówienia na wydawnictwa będące w magazynach giganta, będą realizowane tak jak dotychczas.