fot. mat. pras.
R. Kelly został w ubiegłym roku oskarżony o molestowanie i stosowanie przemocy wobec kobiet. Wokaliście zarzuca się założenie sekty seksualnej, w której więził kobiety. W nowym, trzyczęściowym dokumencie „Surviving R. Kelly” Bruce i Carey, bracia 51-letniego artysty przerywają milczenie i opowiadają o mężczyźnie oskarżonym o wieloletnie znęcanie się nad kobietami.
Obaj bracia wracają do wczesnego dzieciństwa R. Kelly’ego, przedstawiając go jako łagodnie usposobionego, nieco przestraszonego i nieśmiałego chłopaka. – Nie lubił wychodzić na dwór. Raczej siedział w domu i grał na swoich klawiszach – mówi Carey Kelly.
Starszy brat wokalisty Bruce, który przebywa obecnie w zakładzie karnym, komentuje: – Rob był wstydliwy i bardzo nieśmiały. Jeśli spojrzysz mu w twarz, zacznie płakać. Bracia zdradzają, że artysta był w młodości prześladowany w szkole przez swoje problemy z czytaniem i pisaniem.
Bracia Kelly mieli jeszcze siostrę Theresę. Całą czwórkę samotnie wychowywała matka. Mimo iż ojciec opuścił rodzinę jeszcze przed narodzeniem Roberta, Bruce Kelly zaznacza, że dzieci nigdy nie chodziły głodne.
W 2016 roku w wywiadzie dla GQ R. Kelly zdradził, że był molestowany seksualnie przez członka rodziny od chwili, od kiedy skończył 7-8 lat, to momentu w którym miał 14-15. Teraz jego brat Carey przyznaje, że wierzy w te słowa, ponieważ sam doświadczył molestowania w rodzinie. – Byłem molestowany przez członka rodziny i bałem się powiedzieć o tym mamie. Rozmawiałem o tym z Robertem, który był moim starszym bratem. On mówił: „Nie, nie byłeś molestowany”. Na co ja: „Owszem, byłem”, a on: „Nie, nie byłeś”. Zostawiłem to tak – przyznaje Carey.
Mimo trudnego dzieciństwa R. Kelly’emu udało się znaleźć właściwą drogę w życiu. Wszystko dzięki muzyce. – Nauczył się grać ze słuchu. Miał obsesję na punkcie muzyki, ponieważ znajdował uciekał w nią od rzeczywistości, która nie była przyjemna – mówi Carey. Młodszy brat Roberta podkreśla, że nawet po tym jak zajął się muzyką, R. Kelly pozostał nieśmiałym chłopakiem.
Całość została przygotowana przez stację Lifetime. Na YouTube’owym kanale telewizji można zobaczyć fragmenty dokumentu.