fot. mat. pras.
Ruch Body Positive powstał w kontrze do lansowanego przez lata przez media przekonania, że każdy powinien być piękny i mieć idealną figurę. Wygląda jednak na to, że Agnieszka Kaczorowska aka Bożenka z „Klanu” uważa, że wyjątkowo można poczuć się jedynie przypominając gwiazdy z wybiegów mody. Kaczorowska opublikowała w mediach społecznościowych wpis, w którym narzeka na „modę na brzydotę” i ubolewa nad promowaniem „zwyczajności”. Katarzyna Nosowska zrównała zarówno retorykę celebrytki jak i cały jej wpis z ziemią, czytając go na głos swojemu psu.
Sprawdź także: CHVRCHES nagrali wspólny utwór z wokalistą The Cure
– Jadziu, jestem estetką. Natomiast obserwuję obecnie modę na brzydotę, Jadziu. Trochę wydaje mi się, że to wynika u Ciebie z chęci przeciwstawienia się instagramowemu pięknu, które narzuciło pewne standardy. A z drugiej strony zbyt skrajnego promowania takich haseł jak body positive, Jadziu.
Po co na siłę robić z siebie „taką zwyczajną”, zamiast „wyjątkową i niepowtarzalną”? Jadziu, po co eksponować swoje wady, mówiąc o „dystansie”, zamiast przepraszam Cię Jadziu, prowadzić markę osobistą opartą na superlatywach? Nie rozumiem tego, ale rozumieć nie muszę. Tylko potem widzę wycieczkę zgarbionych mopsów chowających się na zdjęciach za swoją sierścią czy łapami. Bo bycie pięknym czy wyjątkowym nie jest w modzie. Bo gdy wypinasz klatkę, podnosisz mordę i idziesz śmiało przed siebie, to jesteś zadufany – czyta Nosowska.
Co na to Jadzia? Towarzyszka wokalistki w którymś momencie odwraca się, dając do zrozumienia, co o tym myśli.
– Jej reakcja jest jedynie słuszna – ocenia artystka.
Wyświetl ten post na Instagramie.