Borixon o Kajmanie: „Wkrótce wszystko odszczeka”

Trwa zamieszanie wokół pieniędzy za płyty dla Fonografiki.


2014.08.28

opublikował:

Borixon o Kajmanie: „Wkrótce wszystko odszczeka”

Kajman liczy na Facebooku, sprzedane egzemplarze i dziwi się, że nie zobaczył pieniędzy za album „Bluźnierca”. Umowy nigdy nie widziałem, niestety, ale umawiałem się słownie z przyjacielem, a nie z jakimś Gustawem – pisze Kajman. „Przyjaciel” to Borixon, czyli Tomasz Borycki, który w imieniu Kajmana podpisywał umowę z wytwórnią Fonografika (więcej na ten temat tutaj). Na reakcję Borixona nie trzeba było długo czekać. A ja myślałem, że Michał ma trochę oleju w głowie, ale jednak sie myliłem! Oczernia bezpodstawnie ludzi! Mało tego! Ubliża! Wkrótce ODSZCZEKA to wszystko. Nie dostałem żadnego przelewu od Fonografiki, co może potwierdzić ona sama i taka jest prawda! Fejmu Ci na tej aferce nie przybędzie, a wręcz przeciwnie. Sam sobie grób kopiesz! Opanuj się! – odpowiedział Borixon.

Umowa dotycząca płyty „Bluźnierca” zakładała, że Kajman otrzyma pieniądze po sprzedaniu powyżej 401 egzemplarzy albumu. Skoro „Bluźnierca” był 2 debiutem 2008 roku wg największego wtedy portalu hip-hop.pl, Scyzoryk 2009 za tenże album (taka kielecka nagroda muzyczna), „To jest kajman” ponad milion wyświetleń na YT i jego duża rotacja na VIVIE, poza tym udział w tym samym czasie w „Stoprocent”, i sprzedaż w JJ Shopie w Kielcach w dzień premiery ok. 80 płyt, dało sprzedaż w Całej Polsce mniejszy niż 400 płyt? Dziwne, bo jak się zbliżał pierwszy okres rozliczeniowy to byliśmy oficjalnie przy ok. 1000szt. sprzedanych, co było NADAL POD PROGIEM 1200szt… – czytamy na fanpage`u Kajmana.

Raper pisze także, że całe zamieszanie jest tak naprawdę o nic. Wtedy, jaki i teraz, nawet o tym nie myślałem, jebać ten sos. Dla mnie spełnieniem marzeń było zobaczyć album na półce w muzycznym sklepie. Wszystko co wydarzyło się później, było tylko tego kontynuacją i szkoda że po 6 latach wychodzi jakiś syf. Nie drążę, to nie ma dla mnie już najmniejszego znaczenia. Szkoda czasu – kończy Kajman, choć mamy wrażenie, że bynajmniej nie oznacza to końca zamieszania.

We wszystkich cytatach zachowaliśmy oryginalną pisownię.

Polecane