Borixon od zawsze jest jedną z najbardziej charyzmatycznych postaci na polskiej scenie rapowej. Przez lata był też w czołówce najhuczniej imprezujących, ale te czasy ma już dawno za sobą. Goszcząc w tym tygodniu w Hejt Parku na Kanale Sportowym raper przyznał, że od lat dba o siebie i nawet hardcore’owy pod względem treści Gang Albanii nagrywał bez „wspomagaczy”.
– Cały Gang Albanii zrobiłem na trzeźwo. To było mocno reżyserowane. Cały Gang Albanii był reżyserowany. Wszyscy myśleli, że tam jest wielka impreza. To znaczy można powiedzieć, że tam była wielka impreza, tylko że ja w niej nie uczestniczyłem – przyznał Borixon.
– Od wielu lat nie używam żadnych mocnych stymulantów, chyba od ośmiu lat nie używam alkoholu. Staram się dobrze prowadzić. Jestem mocno po czterdziestce i mam już inne priorytety – dodał raper.
Borixon promuje aktualnie solowy album „Mixed Music Arts (MMA)”. Po rozczarowującym debiucie w trzeciej dziesiątce Olisu w bieżącym wydaniu krążek uplasował się na 17. pozycji.
