Raper Boosie Badazz ostro skrytykował Diddiego za to, że okazał emocje i zapłakał po ogłoszeniu wyroku w jego federalnym procesie. Według Boosie, Diddy powinien był zachować się jak prawdziwy mężczyzna, a jego reakcja była nie do przyjęcia.
Wywiad Boosie Badazz w „The Breakfast Club”
W piątkowym wywiadzie dla programu „The Breakfast Club”, Boosie opowiedział o swojej relacji z Diddym. Chociaż obaj mieli kiedyś przyjazne stosunki, nie rozmawiali ze sobą od dłuższego czasu. Raper wyraził chęć kontaktu z Diddym, by wprost przedstawić swoje zdanie na temat jego reakcji po wyroku.
-
Boosie mówi, że płacz po ogłoszeniu wyroku w sprawie federalnego handlu ludźmi był „totalnym tchórzostwem”.
Podkreślił też, że oczekiwał, iż Diddy zachowa się profesjonalnie, zamiast klękać i uronić łzy.
Moment, który wywołał krytykę
W szczególnie intensywnej chwili wywiadu Boosie krzyknął, że Diddy powinien był trzymać „brodę w górze, klatkę do przodu” i stawić czoła sytuacji jak prawdziwy mężczyzna. Kiedy prowadzący próbowali go bronić, Boosie stanowczo odpowiedział, że ulga z wyroku nie jest wymówką dla takiej reakcji.
Kontekst prawny
Diddy został skazany w federalnym procesie za dwa przypadki naruszenia Mann Act i obecnie odbywa karę w niskobezpiecznym więzieniu federalnym Fort Dix w New Jersey, gdzie spędzi około dwóch lat.
Doświadczenia Boosie Badazza
Boosie spędził ponad dwa lata w więzieniu stanowym w początkach 2010 roku za przestępstwa narkotykowe. Jego osobiste doświadczenie sprawia, że oczekuje od osób o statusie Diddiego, aby stawiały czoła wyzwaniom bez publicznego okazywania słabości.
-
Boosie podsumowuje: oczekuje, że osoby w pozycji Diddiego przyjmą karę „jak mistrz”. Wygląda na to, że Diddy usłyszy o tym bezpośrednio przy najbliższej okazji do rozmowy.