Bon Jovi nagrywa dla Iranu

Jon Bon Jovi skomponował piosenkę zachęcającą ludność w Iranie do pokojowego nastawienia.


2009.07.01

opublikował:

Bon Jovi nagrywa dla Iranu

W tym celu wokalista poprosił o pomoc wygnanego podczas irańskiej rewolucji w 1979 r. wokalistę Andy`ego Madadiana i gwiazdę Was (Not Was) – Don Wasa. Razem panowie stworzyli własną wersję piosenki Ben E. Kinga „Stand By Me”. Autorzy opisują swoje dzieło jako „muzyczna wiadomość propagująca światową solidarność.” Kawałek jest skierowany przede wszystkim do irańskiej ludności, wśród której niezwykle wrze w związku z ostatnimi, kontrowersyjnymi wyborami.

Współpraca między muzykami wynikła dość przypadkowo. Jak wspomina Was, 24 czerwca on i Madadian zobaczyli, jak Bon Jovi i gitarzysta Richie Sambora jedzą obiad poza studiem, w którym właśnie nagrywali. Was od dawna myślał o tym, by stworzyć coś, co będzie „nawołaniem do solidarności”, w nadziei, że „muzyka może zmienić bieg wydarzeń.” Gdy zobaczył rockmanów, postanowił od razu wciągnąć ich w ten projekt. „Zapytali się nas, co w tej chwili robimy”, opowiada Was. „Gdy przedstawiłem im całą sytuację, Jon powiedział: `Cóż, jeśli robicie to teraz, w takim razie wchodzimy w to z wami.` I weszli.” Sambora zagrał więc na gitarze, a Was na basie. „Video jest sesją z powstawania tego kawałka. Robienie go zajęło nam jakieś cztery godziny… Ta piosenka nie jest na sprzedaż, nie chcemy z nią podbić list przebojów ani nawet wydawać na CD. Chcemy, by ludność irańska ściągnęła ją i rozpowszechniała. Niech wiedzą, że cały świat patrzy na nich i trzyma kciuki.”

Tagi


Polecane