– Na moim następnym albumie będzie więcej bólu. Przez siedem lat byłam w złym miejscu i bałam się, że nigdy się z niego nie wydostanę. Dlatego pisałam tak energiczną muzykę – właśnie po to, aby uciec od tych uczuć – powiedziała Jessie. – Teraz jestem szczęśliwsza i nie boję się poruszać tamtych tematów. Będę mówiła, że dobrze jest nie czuć się dobrze. Nie każda piosenka potrzebuje szczęśliwego zakończenia.