Bob Dylan, jeden z najbardziej pracowitych artystów swojego pokolenia,
od 30 lat gra średnio 100 koncertów rocznie. W marcu zawitał do
kraju kwitnącej wiśni, gdzie zagrał cztery koncerty w Osace, dwa w Nagoyi
oraz sześć w Tokio. Kolejnym przystankiem na trasie barda miały być Chiny (miał dać koncerty w Pekinie i Szanghaju), jednak jak wyjawił organizator trasy, Brokers Brothers Herald, Dylan został zablokowany przez chiński rząd. Dzięki temu Dylan odwołał także swoje koncerty m.in. na Tajwanie, w Korei Południowej i Hong Kongu.
od 30 lat gra średnio 100 koncertów rocznie. W marcu zawitał do
kraju kwitnącej wiśni, gdzie zagrał cztery koncerty w Osace, dwa w Nagoyi
oraz sześć w Tokio. Kolejnym przystankiem na trasie barda miały być Chiny (miał dać koncerty w Pekinie i Szanghaju), jednak jak wyjawił organizator trasy, Brokers Brothers Herald, Dylan został zablokowany przez chiński rząd. Dzięki temu Dylan odwołał także swoje koncerty m.in. na Tajwanie, w Korei Południowej i Hong Kongu.