– Blink-182 mówi dziś: `Cała naprzód!` – zakomunikował Hoppus. – W czerwcu i lipcu będziemy w próbnym punkcie, przygotowując się do letniej, europejskiej trasy i komponując nowe nagrania. Gdy koncerty na Starym Kontynencie dobiegną końca, wrócimy i zagramy dosłownie JEDEN występ w południowej Kalifornii. Później zrobimy sobie przerwę w koncertowaniu do końca roku. Dlaczego? Ponieważ będziemy nagrywać nowy album Blink-182. Zaczniemy koncertować dopiero wtedy, gdy zakończymy prace w studiu.
– Nie potrafię tego jaśniej wyrazić: Nowa muzyka od Blink-182 jest w drodze – dodał wokalista.
Będzie to pierwszy krążek Blink-182 od siedmiu lat.