Czy trwająca właśnie trasa jest rzeczywiście pożegnalną?
Wszystko wskazuje na to, że zaplanowane na luty 2017 roku dwa koncerty Black Sabbath w rodzinnym Birmingham będą ostatnimi w karierze kapeli. Tak przynajmniej deklarują wszyscy członkowie zespołu. No, prawie wszyscy. Ozzy Osbourne, wokalista kapeli, nie jest do końca zadowolony z tego pomysłu.
„To faktycznie koniec Black Sabbath, ale gdyby Tony [Iommi, gitarzysta – red.] zadzwonił do mnie i zaprosił na swoją płytę bluesową, od razu zapytałbym, gdzie chce się spotkać. Tak samo, gdybym dostał telefon od Geezera [Butlera, basisty – red.]”, przyznał Ozzy w rozmowie z magazynem „Goldmine”.
Pożegnalna trasa nie ominęła Polski. Zespół zagrał na początku lipca w krakowskiej Tauron Arenie.
Tu galeria zdjęć z koncertu.