fot. Jarek Magiera
„Dałem się oszukać jak dziecko / Chcę zapomnieć szybko jak dziecko / Dziewięćdziesiąt dziewięć, sto, szukasz / Schowałem się dobrze jak dziecko” – słyszymy w zamykającym „Bladego króla” Bisza kawałku „Jak dziecko”. Od dziś cały album bydgoskiego rapera wspólnie z Kosą jest dostępny w serwisach streamingowych.
„Blady król” debiutował w ubiegłym tygodniu na szczycie Olisu. W tym tygodniu krążek uplasował się w połowie trzeciej dziesiątki.
Nowa płyta Bisza to współcześnie brzmiący koncept album, na którym melancholia splata się z wewnętrznym buntem. Album w całości wyprodukował znany z „Zim” czy „Idąc na żywioł” Kosa.
– Doświadczenie swoistego katharsis jest ideą przewodnią nowego materiału. Nie bez powodu pojawiają się na nim nawiązania do antyku, tragedii i losu rozumianego jako fatum. Od dawna traktuję swoją artystyczną drogę jako swego rodzaju wiwisekcję – prawdziwego człowieka, ze wszystkimi jego blaskami i cieniami, w zderzeniu ze współczesnością.
Upiorem „Bladego Króla” jest świadomość klęski ideałów. Ważnym wątkiem nowej płyty jest rozprawianie się z kategoriami „sukcesu”, „bycia sobą”, „wolności” – które dla „Wilka chodnikowego” były istotne, natomiast na nowej płycie zostają zdemaskowane jako fantazmaty – mówi Bisz.