foto: kadr z wideo
W 2016 roku Axl Rose podjął dodatkową pracę i obok obowiązków z macierzystym Guns N’ Roses objął także posadę wokalisty AC/DC. Rose zastąpił na stanowisku Briana Johnsona, któremu lekarze zabronili występów na scenie ze względu na zagrożenie narządu słuchu. Między majem a wrześniem 2016 Rose dał wspólnie z AC/DC kilkadziesiąt koncertów w Europie i Stanach. Po zakończeniu „Rock or Bust World Tour” nieoficjalnie mówiło się, że w przyszłości Axl ponownie zaśpiewa z AC/DC. Teraz docierają do nas wiadomości, które wydają się to potwierdzać.
Biograf AC/DC Murray Engleheart nie ma wątpliwości, że grupa ma już plany na przyszłość względem wokalisty. – Spekulujcie co chcecie, ale powiedziałem to już wcześniej i powiem teraz: AC/DC będzie kontynuowało karierę z Axlem na wokalu. Będzie płyta i trasa. Ryzykowna zagrywka Angusa (Younga, lidera AC/DC – przyp. red.) okazało się być jego wielkim triumfem i przygotowało mu scenę na przyszłość – napisał na Facebooku Engleheart. W ubiegłym roku w podobnym tonie wypowiadał się brazylijski dziennikarz Jose Norberto Flesch wypowiadał się w podobnym tonie. – Angus nie przejdzie na emeryturę. Zatrudni nowych muzyków i będzie kontynuował karierę z Axlem Rosem. Podobno Angus i Axl chcą nagrać nowy album po światowej trasie Guns N’ Roses „Not In This Lifetime” – sugerował Flesch.
Po sukcesach w latach 2016-2017 Gunsi kontynuują swoje reaktywacyjne tournee także w tym roku. 9 lipca grupa wystąpi na Stadionie Śląskim w Chorzowie.