Goszcząc w programie „Rap Kanapa” Bilon rozmawiał z Wujkiem Samo Zło m.in. o aktualnej sytuacji w branży hip-hopowej. Działa mi na nerwy to jak do rap gry wchodzą ludzie z zewnątrz z kapitałem w kieszeni. Biznesmeni w krawacie patrzą na słupki i widzą, że rap może w tym momencie przynosić jakieś zyski – powiedział członek Hemp Gru. Próbują instalować się w tym biznesie i odbierać kawałki tortu raperom i pokoleniom, które tworzą od lat hip-hop i tę kulturę.

Są takie firmy, które chcą zmonopolizować rynek i wygryźć nas z niego – mówi Bilon, który prowadzi własny label Hemp Records. Popieram firmy, które wywodzą się z kultury hip-hopowej. Dookoła jest mnóstwo takich marek. Jest Gural (El Polako – przyp. red.), Rahimy (MaxFlo – przyp. red.), jest Rysiu (Peja, RPS Enterteyment – przyp. red.), jest Wojtek i Prosto (Sokół – przyp. red.). To są firmy, które wywodzą się z hip-hopu, ale te, które nie, w ogóle nie powinny być w grze.

{reklama-hh}

Zobaczcie „Rap Kanapę” z Bilonem: