fot. archiwum prywatne Bezczela
W minionym roku Bezczel nie rozpieszczał słuchaczy nową muzyką. Raper opublikował osobisty numer „Ostatnie tango” oraz swoje Hot16, ale na tym koniec. Artysta zdradza, że jedną z przyczyn jego ograniczonej aktywności były problemy osobiste i zapowiada, że w tym roku nadrobi zaległości.
Sprawdź też: Ostatnie tango Bezczela
– To był najtrudniejszy (pod względem doświadczeń) rok w moim życiu… Ale nie ma tego złego, bo dzięki temu dowiedziałem się dużo o sobie, poznałem się na ludziach, zacząłem rozumieć niektóre relacje i patrzeć na świat z szerszej perspektywy…
(Jeśli mowa o ludziach) Są tacy, którym będę wdzięczny do końca swoich dni (i oni o tym wiedzą) oraz tacy, których do końca swoich dni znać już nie chcę (i oni też o tym wiedzą). Ich wspólnym mianownikiem jest to, że w obu przypadkach, będę miał o czym pisać teksty…
Nowy Rok witam z pokorą, wiarą i nadzieją na lepsze jutro. Wszystkim dobrym, życzliwym, serdecznym ludziom, wysyłam szczere intencje, życzę zdrowia, spokoju ducha i wytrwałości.2021 – TERAZ IDZIE NOWE… – napisał na instagramowym profilu raper.
Wyświetl ten post na Instagramie.