Beyonce zaskoczyła na Glastonbury

Wokalistka zamknęła tegoroczną edycję brytyjskiego festiwalu kowerami m.in. Prince'a i Kings Of Leon.


2011.06.28

opublikował:

Beyonce zaskoczyła na Glastonbury

Beyonce pojawiła się na scenie Pyramid przed godziną 22. Artystka już na samym początku w otoczeniu buchających ze sceny ogni zaprezentowała publiczności jeden ze swoich największych przebojów – „Crazy In Love”. Niestety, nie potwierdziły się pogłoski o gościnnym występie Jaya-Z przy okazji tego utworu.

– Zawsze chciałam być gwiazdą rocka i dziś wszyscy jesteśmy takimi gwiazdami! – przywitała tłum Beyonce.

Później było tylko lepiej. Gdy z głośników popłynęły dźwięki „Baby Boy”, na scenie pojawił się wieloletni współpracownik Beyonce, Tricky Stewart, który zastąpił śpiewającego w oryginale Seana Paula.

Nie zabrakło kowerów. „If I Were A Boy” przeszło w pewnym momencie w „You Oughta Know” Alanis Morrissette; „Sweet Dreams” – w przebój Eurythmics”; „Why Don`t You Love Me” natomiast – w „Beautiful Ones” Prince`a i „Sex On Fire” Kings Of Leon.

Radość fanów osiągnęła apogeum dwa razy. Po raz pierwszy, gdy Beyonce zagrała „Irreplaceable” – pierwsza zwrotka była śpiewana właściwie przez publiczności. Drugi raz, gdy B. złożyła hołd swojej macierzystej grupie, „Destiny`s Child”. Przekrój największych przebojów tria – „Independent Women (Part 1), „Say My Name” i „Survivor” – połączony z wykonaniem fragmentu „Telephone” Lady GaGi śmiało można zaliczyć do najlepszych części show.

***

Glastonbury 2011 za nami. Zachęcamy do obejrzenia fotografii zamieszczonych na stronie „LIFE”.

Polecane