fot. fb.com / Asfalt Records
Jakub Żulczyk niejednokrotnie wypowiadał się na temat Belmondziarza. Fakt, czasami reagował na jego zachowania bardzo stanowczo, apelując choćby, by Młody G „się ogarnął”, ale zawsze w jego komentarzach było czuć dużo szacunku i sympatii pod adresem rapera. Pisarz wymieniał go swego czasu wśród swoich ulubionych polskich twórców, ale wygląda na to, że Młody G nie podziela entuzjazmu i nie ma o Jakubie Żulczyku najlepszego zdania.
SPRAWDŹ TAKŻE: Justin Bieber przeszedł przez piekło u Diddy’ego
Młody G wytknął pisarzowi powoływanie się na twórczość Williama Faulknera, uhonorowanego Literacką Nagrodą Nobla i Pulitzerem amerykańskiego pisarza. Młody Sarmata analizuje życiorys Faulknera, sugerując, że autor „Ślepnąc od świateł” nie ma prawa odnosić się do niego.
– Ty Żulczyk, jak Ty śmiesz się na Faulknera powoływać, jak Ty się chwalisz, że nigdy nie zarobkowałeś inaczej niż pisaniem – drwi Belmondo, dodając: – Chłopie, twoje książki po jednym rozdziale oddałem znajomym prostytutkom, żeby miały co czytać (real talk).
Po kilkudziesięciu minutach Belmondo dodał jeszcze jedno story, w którym wycofał się z części swojej wypowiedzi.
– Nie jest aktualny tekst o prostytutkach, ponieważ moja obecna kobieta sobie czegoś takiego nie życzy – uzupełnił.