Informację tę przekazał David Crosby, który miał okazję współpracować z dwoma członkami grupy – Neilem Youngiem i Stephenem Stillsem.
W rozmowie z magazynem „Rolling Stone” Crosby ujawnił, że Stills bardzo liczy na reaktywację Buffalo Springfield.
– Myślę, że jest podekscytowany – powiedział Crosby. – Powiem wam coś. Nie widziałem ich na żywo, ale oglądałem klipy i widziałem Richiego Furaya [wokalistę BS – red.] – cóż, na scenie jest taki szczęśliwy, to wulkan pozytywnej energii.
Choć dwóch członków Buffalo Springfield, Bruce Palmer i Dewey Martin, od kilku lat już nie żyje, to trzej pozostali muzycy reaktywowali się jesienią ubiegłego roku na specjalnym koncercie Neila Younga.
Mimo że Buffalo Springfield istnieli zaledwie dwa lata (1966-68), to przez ten czas zdążyli zdefiniować gatunek, jakim jest folk rock, i tym samym zapisać się na stałe w historii muzyki.