Foto: @piotr_tarasewicz
Dużo mówiło się w ostatnich tygodniach o tym, że Oki i bambi są parą. Domysły fanów miała potwierdzić była partnerka Okiego, komentując w mediach społecznościowych: – To wszystko prawda i proszę już mnie nie oznaczać ani mi nie wysyłać, bo nie chcę tego widzieć. Nie chcę więcej do tego wracać, więc please – leave me alone, mam serdecznie dość.
Sami zainteresowani początkowo nie odnosili się do plotek w żaden sposób, ale w udostępnionym niedawno fanom freestyle’u Oki zwrócił się do byłej dziewczyny. „Od dwóch tygodni się czuję jak w filmie, takim, w którym nie wiem, czy chciałabyś grać / Zostawiłaś przez wiadomość, bo zostawiłem jej wiadomość” – nawijał w nim Młody Jeżyk, by kilka wersów dalej dodać: „Widziałaś tylko to, co mam na głowie, więc wbiłem ci w serce kolec”.
Kilka dni temu na instagramowym profilu reprezentanta 2020 pojawiło się zdjęcie, które zdaniem fanów jest potwierdzeniem tego, o czym spekulowano w sieci. Najnowszy post to album złożony ze zdjęć i filmów wykonanych przy okazji otwierającego trasę „We Are Era 47” koncertu w trójmiejskiej ERGO Arenie. Otwiera go fotka, na której bambi czule obejmuje rapera, co ma być dowodem na to, że artyści są parą.
Wyświetl ten post na Instagramie
Jakby tego było mało, Bambi wystąpiła podczas niedzielnego koncertu Okiego w Poznaniu. Razem wykonali kawałki „Millie Walky”, a po kończącym numer wersie „no w sumie jesteś słodki”, Oki obdarzył Bambi krótkim pocałunkiem. I o ile fani nie mają już wątpliwości, że potwierdza to ostatecznie ich związek, obiektywnie oceniając sytuację, ten pocałunek mógł być zupełnie koleżeńskim podziękowaniem za występ.
@misieeek33mega mocny koncert