Guns N’ Roses kontynuują triumfalną podróż po Ameryce Północnej w ramach trasy „Not in this Lifetime”. Przed rozpoczęciem tournee, podczas którego Axlowi Rose’owi ponownie towarzyszą Slash i Duff McKagan wiele osób bardziej niż o relacje w zespole obawiało się o formę wokalną lidera. Axl stanął jednak na wysokości zadania i na koncertach Gunsów oraz AC/DC, szeregi których zasilił wiosną śpiewa lepiej niż przez ostatnich kilkanaście lat.
Podczas piątkowego koncertu Gunsów na stadionie NRG w Houston doszło do ciekawej sytuacji. W trakcie „November Rain” Axl przerwał występ. Niby nic specjalnego, w przeszłości podobne zachowania zdarzały się chimerycznemu artyście niejednokrotnie. Tym razem przyczyną nie był jednak foch Axla, a nienastrojony fortepian, na którym grał artysta. Co jest do cholery? – zapytał Axl przerywając występ i śmiejąc się (ok. 4:58 na poniższym wideo). Po chwili zrobiło się jeszcze zabawniej, ponieważ wyświetlana na telebimie animacja nie zatrzymała się, więc Axl zapytał, czy można coś z tym zrobić. Ku uciesze fanów grupa dokończyła jednak utwór mimo rozstrojonego fortepianu.
{facebook}