– Skończyłam mój czwarty krążek!!! Cóż, właściwie to skończyłam go już rok temu… a dopiero teraz moja wytwórnia zdecydowała się go wydać. Jak miło z ich strony! Dzięki.
W tym samym wpisie Lavigne przyznała, iż sama praca nad materiałem sprawiła jej wiele trudności.
– Nie tylko dlatego, że jest to najgłębszy, najszczerszy i najbardziej wyjątkowy album, jaki napisałam. Przede wszystkim dlatego, że po raz pierwszy doświadczyłam takiej ilości biurokracji. Uważam, że ludzie osiągają najlepsze wyniki, gdy pracują chętnie, naturalnie i z pasją, a nie wtedy, gdy zmusza się ich do bycia kimś, kim nie są.