Pod koniec zeszłego roku nastąpiła reaktywacja girlsbandu The Pussycat Dolls (bez Melody Thornton). Niestety, ich występ w finale brytyjskiego show „X Factos” nie wszystkim przypadł do gustu. Dziewczyny zostały mocno skrytykowane za swój występ, a do telewizji wpłynęło aż 419 skarg niezadowolonych odbiorców. Większość skarg dotyczyła „seksualnych sugestii podczas występu”, a nawet porównano koncert do „soft porno”. Nadawca poinformował, że trwa sprawdzanie, czy doszło do naruszenia zasad emisji, a do sytuacji odniosła się Ashley Roberts. Członkini zespołu ostro zaatakowała krytyków.
Ktoś powiedział mi, że na scenie nie powinnam być taka seksowna, a ja odparła mu, żeby sp*****ał. Tancerzy z Magic Mike wszyscy kochają, a kobiety nazywane są natychmiast prostytutkami – stwierdziła Ashley i dodała, że chce być seksowna, nawet gdy skończy 90 lat.
Sprawdź też: Sobota zabrał głos w sprawie oskarżeń Jongmena
Czy występ girlsbandu był aż tak prowokacyjny? Oceńcie sami.
W lutym ukazał się klip The Pussycat Dolls do utworu „React”.
Sprawdź też: Jongmen do Soboty: Doniosłeś na policję na własną żonę