Czy jako dziecko marzyłeś o tym, aby zostać muzykiem? Kim chciałeś być?
Nie sądzę, aby ktoś, włącznie ze mną, zdawał sobie sprawę z tego, że mam jakikolwiek talent muzyczny, do momentu gdy skończyłem 11 lat i zaśpiewałem w szkole „I Can See Clearly”. Od tego momentu zacząłem poważnie brać pod uwagę tworzenie i wykonywanie muzyki w przyszłości. Przez moment studiowałem architekturę, ale szybko doszedłem do wniosku, że to muzyka jest moją największa pasją. Jestem wdzięczny losowi, że udało mi się przekształcić pasję w karierę.
PETER LEGAT Z COUNT BASIC
Czy jako dziecko marzyłeś o tym, aby zostać muzykiem?
Muzyka zawsze odgrywała główną rolę w moim życiu, nie wydaje mi się, żebym mógł robić co innego. Myślę, że byłbym wówczas do niczego.
Czy czujesz się czasem jak dziecko?
Wciąż nim jestem – z resztą czy ktoś tak naprawdę kiedykolwiek dorasta? Nie sądzę – zmienia się tylko plac zabawy i zabawki. Ale nie sposób myślenia.
PIT BAUMGARTNER Z DePHAZZ
Czy jako dziecko marzyłeś o tym, aby zostać muzykiem?
Śmiało mogę powiedzieć, że spełniło się moje marzenie, ponieważ muzyka zawsze była moją pasją. Ale raczej nie nazwał bym się muzykiem… Jestem raczej szczurem studyjnym, jak to się mówi w naszym sloganie. Bardziej interesuje mnie tworzenie muzyki niż jej wykonywanie. Jestem najszczęśliwszy pośród kabli, dysków, tnąc i łącząc dźwięki aż do momentu, gdy można je nazwać „piosenką” (albo chociaż jej prawie-piosenką).
Czy czujesz się czasem jak dziecko?
Któregoś dnia mój ośmioletni syn powiedział mi: tato, twoje niemądre, dziecinne zachowanie jest naprawdę bardzo denerwujące! To chyba mówi samo za siebie.
***
Przypomnijmy, że Pozytywne Wibracje Festival 2011 odbędzie się w Białymstoku w dniach 22-23 lipca.