Artur Szpilka komentuje przegraną Popka. Pięściarz nie jest specjalnie łaskawy dla twórcy

Popek wytrzymał zaledwie 27 sekund.


2023.12.03

opublikował:

Artur Szpilka komentuje przegraną Popka. Pięściarz nie jest specjalnie łaskawy dla twórcy

Foto: @piotr_tarasewicz

Piątek po niemal dwuletniej przerwie Popek wrócił do walki. Jego rywalem na gali Gromda 15 był Orsu Corsu, który potrzebował zaledwie 27 sekund, by znokautować artystę. Corsu był naturalnie zdecydowanym faworytem pojedynku, Popek doskonale zdawał sobie sprawę z tego, jak ciężka przeprawa go czeka.

Dostałem na brodę i ch**. Ja odzyskałem zdrowie – nie ćp*m, nie piję i czuję się wygrany – mówił po walce Popek, nie tracąc dobrego humoru, dodając, że sam nie wie, jaka przyszłość czeka na niego w sportach walki. – Ze mną bywa różnie. Mogę sobie strzelić w głowę tuż za rogiem, albo wziąć następną walkę – stwierdził.

Tymczasem w sprawie porażki twórcy wypowiedział się Artur Szpilka. Zawodnik KSW kieruje pod adresem Popka kilka gorzkich słów.

Nie da się przyjść ze świata koncertów i narkotyków do ringu i walczyć. Nie chciałem głośno mówić przed pojedynkiem, ale zobaczyliśmy z kim walczył – komentuje.

Polecane